 Wysłany: Sob 18:29, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
No jesteśmy już po renowacji i ołtarz jest piękny  |
|
| Wysłany: Nie 19:30, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Witam!
Hmm... bylem dzis na Mszy na 18 i takiego ogloszenia faktycznie nie słyszalem! Drodzy ojcowie: dlaczego nie czyta sie tych samych ogloszen na Mszach? Jak juz pisalem powyzszego ogloszenia nie slyszalem ale pomysl by pieniadze (100 000 zl) uzyskac od parafian uwazam za 1) nierealny 2) pojscie na latwizne. O renowacji mowi sie nie od dzis - i jestem jak najbardziej za ale przeciez byl czas na zastanowienie skad wziac na to fundusze. Ja osobiscie bardzo chetnie sie doloze ale jestem w stani dac przyslowiowa zlotowke podobie jak wiekszosc parafian. Pozyskiwanie funduszy z innych, bogatszycg zrodel to dobry pomysl. Czy komus sie jednak "chce" to robic? Rowniez brakuje mi ojcow i ich wypowiedzi na tej stronie. Pozdrawiam |
|
| Wysłany: Nie 15:32, 18 Lut 2007 Temat postu: Renowacja ołtarza |
|
| Dziś na ogłoszeniach na mszy o 11:30 przeczytano list od konserwatora zabytków z którego wynika, że parafia nie złożyła do tej pory odpowiednich dokumentów w celu uzyskania dotacji na renowację ołtarza. Wyznaczono termin do 26 lutego 2007. Jednym z dokumentów jaki trzeba złożyć jest potwierdzenie posiadania drugiej części środków pieniężnych potrzebnych do realizacji celu. Niestety takiego potwierdzenia narazie nie ma bo brakuje 100 000 zł. No i teraz "drodzy parafianie" trzeba się zrzucić. Ale skąd biedni parafianie maja brać tą kasę? Z emerytury, renty, zasiłku czy może z własnej najniższej krajowej, która ledwo wystarcza do końca miesiąca?
To że druga część kwoty ma pochodzić z "kasy parafialnej" nie oznacza przecież że tylko parafianie mają się składać. Moim zdaniem powinny się w to włączyć różne instytucje. Należy starać się o dofinansowanie z Miasta, Powiatu, Województwa a nawet Rządu. Był na to wspaniały okres, koniec jednego i początek drugiego roku, gdzie poszczególne jednostki układają budżet. Wiem, mało realne ale próbować trzeba. Inny przykładem jest wykorzystanie funduszy unijnych. I tu pieniądze są, tylko jakoś nikt nie chce się po nie sięgać. Z dobrego źródła wiem, że na takie cele są chętnie udzielane i kilka parafii w Polsce skorzystało z tego typu dofinansowania. Trzeba tylko dobrze napisać projekt i trochę przy tym "pochodzić", samo się nie zrobi. Można zapytać: "A kto miałby się tym zająć?" Mamy przecież Stowarzyszenie św. Jakuba, w którym są różne wybitne jednostki naszego Miasta: radni, byli dyrektorzy szkół, ludzie (mam nadzieje) z doświadczeniem, którzy powinni orientować się w tych sprawach. W Lęborku jest kilkanaście dobrze działających firm, które może również pokusiłyby się o skromne dofinansowanie. Przecież "Jakub" to perełka Naszego Miasta. Najstarszy obiekt sakralny i jedna z najstarszych budowli w mieście. Wiem, to nie jest proste, łatwiej powiedzieć z ambony "dajcie pieniądze", ale efekt może być o wiele większy. O renowacji nie słyszymy przecież "od wczoraj", od dawna wiadomo, że jest potrzebna. Do tego jednak należy się przygotować. Samo mówienie o tym, że pieniądze są potrzebne nic nie pomoże. P.S. Myślę, że gdyby nasi ojcowie mimo natłoku zajęć zarejestrowali się na forum i czasem odpowiadali na pytania lub sami rozpoczynali nowe tematy, można by rozwiązać różne problemy z którymi parafia boryka się na codzień. I jeszcze jedno, dziwi mnie fakt, iż nie na wszystkich mszach są te same ogłoszenia. Tej informacji od konserwatora na 8:30 nie było. Pozdrawiam |
|