Forum Parafii św. Jakuba Ap. w Lęborku

Michał · Gość

Wpisujcie tu wszystkie swoje opinie, poglądy o naszej wspólnocie

Justysia · Gość

MRRN to swietna sprawa;) przez Niepokalaną idziemy do Boga naszego ojca, to Ona nas prowadzi i kieruje;) wspólnota MRRN zbliża młodzież do Jezusa przez Jego matke Maryje;) fajnie ze taka wspólnota istnieje w naszej parafi;) sama do niej należe;p Wink

zoska · Gość

MRRN jest swietna wspolnota!!!naleza do nie wspaniali ludzie!!!dzieki tej wspolnocie wiesz do czego dazysz!!!jest wskazowka w twoim zyciu!!!

Gość

[quote="zoska"]MRRN jest swietna wspolnota!!!naleza do nie wspaniali ludzie!!!dzieki tej wspolnocie wiesz do czego dazysz!!!jest wskazowka w twoim zyciu!!!pomaga mlodziezy zblizyc sie do Boga przez nasza piekunke Niepokalana,ktora chroni nas od grzechu!

zoska · Gość

MRRN jest swietna wspolnota!!!naleza do nie wspaniali ludzie!!!dzieki tej wspolnocie wiesz do czego dazysz!!!jest wskazowka w twoim zyciu!!!pomaga mlodziezy zblizyc sie do Boga przez nasza opiekunke Niepokalana,ktora chroni nas od grzechu!poprastu jest to wspaniala wspolnota!!!

Michał · Gość

Ja uważam że MRRN jest może nie wspaniałą ale fajna wspólnotą mnie bardziej przekonało świadectwo osób kótre sie spotykają z maryją na codzień niz np: gdzie jest oaza i oni tam się z kim spotykaja jedynie z Bogiem owszem pięknie tam jest napewnmo łądniej wszytsko obstawiaja ale MRRN ma tą całą radość w sercu i nie chodzimy naburmuszeni i wogle tylko zawsze i wszędzie radośni. Świadectwo osób dało do pezkonania mnie i napewno innych ludzi polecam tą wspólnotę. Pozdro Smile

Justysia

no Michas ładnie napisałeś o naszej wspólnociel;) ale wiesz każda wspólnota jest fajne jeżeli prowadzi do Boga,a MRRN akurat prowadzi przez Niepokalaną Wink

rychu86

Wspólnota nie może być super !!!! Jeśli tak jest to gro osób przychodzi tam tylko dlatego żeby sie dobrze poczuć w gronie towarzyskim i nic z tych spotkań nie wnosi do swojego życia. Ktoś mądry mi kiedyś powiedział że "wspólnota nie ma być fajna tylko ma zmnieniać twoje życie" jeśli jest to i to to nie mam nic przeciewko a jeśli jest tylko to pierwsze to prądzej czy później taka osoba odejdzie z takiej wspólnoty ,ba może nawet od kościoła bo "nic już nie czuje" do du.. takie coś. Zastanówcie sie po co jesteście we wspólnocie.

Gość

Rajciu znowu wojna "ktora wspolnota jest lepsza". Czy ludzi z Oazy i z MRRN znaja sie na tyle dobrze zeby wiedziec co sie w danej wsponocie dzieje? W Oazie nie ma naburmuszonych osob, jak to bylo wczesniej powiedziane. wiadomo ze kazdy czlowiek ma lepszy lub gorszy dzien - zdarza sie. Normalne jest tez to ze nie wszyscy wszystkich lubia. Nie ma nigdzie napisanego takiego zobowiazania. Podejrzewam ze zarowno w MRRN sa tez osoby ktore sie toleruja a nie czuja do siebie wielkiej milosci, tak samo jak w Oazie, ale trzeba pamietac ze tworzymy wspolnote i nalezy szanowac siebie nawzajem.
dlatego nie ma wy - Oaza, czy wy - MRRN. Jestesmy MY wspolnoty parafii Sw. Jakuba i tak moim skromnym zdaniem nalezy nas postrzegac.
Ps. Tylko nie zacznijcie atakowac opiekunow grup czyli . O Sebastiana i O Grzegorza.

Z Panem Bogiem

Justysia

Zgadzam sie z wypowiedzią "Gościa" bo wszystkie wspólnoty które jednoczą sie dla Boga są takie same dla Niego! tak jak wcześniej pisałam każda wspólnota jest fajna jezeli prowadzi do Boga! Rychu masz racje mówiąc ze wspólnota jest po to by zmieniać życie i wydaje mi sie ze w kazdej wspólnocie znajdzie sie któs kto mienił swoje zycie właśnie przez wspólnote i jest nie ważne w której to sie stało ważne jest to by byc blisko Boga! tak mi sie wydaje! Wink

aha i nie wiem czy są jakies osoby które należa do wspólnoty i chodzą na spotkania tylko po to by sie spotkać z innymi bo to nie ma sensu nie? jestem pewna ze osoba która decyduje sie na wejście w życie jakiejs wspólnoty wie ze idzie tam by poznać bliżej Boga i zblizyc sie do Niego! to jest moje zdanie;)

rychu86

Po pierwsze jest napisane w Piśmie świętym "Kochaj nieprzyjaciół" !!!!

PO drugie wystarczy sie rozejżeć ile ludzi odeszło ze wspólnoty i popytać sie czemu odeszli i jak zacznie sie opowiastka że już "nic nie czuje" to taki ktoś chodził tylko żeby sie zabawić i koniec, bo Bóg to ne dezodorant który sie czuje.

Po trzecie nie ma żadnej wojny ja tylko zwracam uwage na to że "jest fajnie" co z tego że tak jest skoro sie swojego życia nie zmienia.

Po czwarte ojcowie nie decydują jak wspólnota ma wyglądać ,oni mają obowiązek pokazywać jak powinno sie postępować a jak ktoś spróbuje jechać na ojców to ........ i sie skończy !!!!!

Gość

Rychu ja myślę, że nie można pisać, że jeśli ktoś odszedł od wspólnoty i "nic nie czuje" to chodził tylko po to żeby sie zabawic. Są w życiu różne sytuacje i przypadki, rzeczy o "których nie sniło sie filozofom", nikt nie ma prawa wypowiadac sie na temat wiary innych-może kogoś ranisz wten sposób? Naturalną koleją rzeczy są "rotacje" we wspólnotach, a jeśli ktoś odchodzi i nic nie czuje to nie tobie oceniac czego doswiadczyl. Pamietajcie, że ludzie ktorzy odeszli albo wogole nie byli we wspolnotach moga rowniez byc bardzo gleboko wierzacy.

Wczesniejsza wypowiedz Michała a dokładnie fragment "z kim oni tam sie spotykaja jedynie z Bogiem" (jak mozna pisac JEDYNIE z Bogiem!!!) jest absurdalna i nieprawdziwa. W Oazie ludzie spotykaja sie równiez z Maryja, Duchem Swietym, Jezusem. Po prostu i MRRN i RŚZ maja inny charyzmat. Nie lepszy czy gorszy po prostu INNY. To jakby prowadzic dyskusje kto lepszy : Matka Teresa czy Ojciec Pio.

Powracajac do tematu strony ja uwazam, ze dobrze ze isnieje MRRN. Kiedys bylo tak ze dorosle "male" rycerzyki wstepowaly do oazy. Teraz nie jest ona jedyna alyernatywa. I dobrze! Rozrastajmy sie w wierze!!!

Justysia

Zgadzam sie z wypowiedzią Gościa;) jak wcześniej pisałam nie ma ani lepszej ani gorszej wspólnoty bo każda prowadzi do Boga;)

rychu86

Czy napisałem że wszyscy co odeszli chodzili dla innych ludzi ?? Są ludzie którzy sie poprostu wypalili którym wspólnta nie wnosiła nic nowego do życia to normalne że odejdzie taka osob,ale są też ludzi którzy nie chodzą "bo nic nie czują" w takiej sytuacji nasuwa mi sie myśl że albo chodzili dla innych albo opierali swoją wiare na uczuciach a jak wiadomo to nie jest dobre.

A i jeszcze taka mała poprawka w twoim poście : Bóg Ojciec ,Syn Boży i Duch Święty to jest Bóg.

Gość

Ha! Zagadnienie Trójcy św. przerasta nawet najwiekszych teologów! Dobrze, ze dajesz sobie z nim tak swietnie rade! Moim skromnym zdaniem ten fragment nie wymaga poprawek, jesli sie umie czytac ze zrozumieniem Smile

. Mam wrazenie, ze czepiasz sie po to byle cos napisac - bez urazy Smile

A tak poza tym to strona jest na temat MRRN i proponuje zakonczyc te dyskusje. Pozdrawiam Oaze i MRRN!!!

Justysia

no właśnie;) Co myślicie o MRRN??? to jest temat na który mamay odpowiadać i czekan na opinie innych;p Wink

Bogumiła

Zacznę może moją wypowiedz od słowa:Rycerstwo Niepokalanej to według jego założyciela,św.Maksymiliana M.Kolbego,"całość życia katolickiego w nowej formie,polegającej na łączności z Niepokalaną, Wszech pośredniczką naszą u Jezusa.Cieszę się bardzo z tego, że w naszej parafii istnieje MRRN.I życzę tym wszystkim młodym rycerzom, aby stawali się apostołami Maryi i ukazywali, zwłaszcza swą służebną postawą wartość braterstwa,sprawiedliwości i miłości.Niech Pan wam błogosławi a Maryja obdarza potrzebnymi łaskami.

Justysia

W imieniu MRRN dziekuje za zyczenia;)

rychu86

Jeśli chodzi o Świętą Tórjce na rekolekcjach mi tak powiedział animator i tego sie trzymam.Nie jestem żadnym teologiem i nigdy nie będe bo zagłupi jestem na to. Jeśli nie chcesz moge nie pisać w tym temacie nic ,bo w końcu nie należe do MRRNwięc teoretycznie nie mam ni do powiedzenia.Jeśli jest to temat o MRRN i tylko o tym to nie będe przeszkadzał.

kamcia:) · Gość

co uwarzam na temat MRRN? hmm należe do tej wspólnoty i mi osobiście jest tam dobrze, ludzie sa wporzadku chociaz nie chodzi o to ze ja chodze dla ludzi bo to jest dla Maryji to Ona mnie zaprosila do tego abym byla w tej wspolnocie i to przez Nia niesiemy swoje prosby do Pana Jezusa a Ona jest nasza posredniczka , Matka i Ona nas umacnia...Jesli cho o wspolnote to wydaje mi sie ze powinna bardziej sie jednoczyc ze soba oraz z innymi wspolnotami bo wszyscy jestesmy w tym samym Kosciele i uwazram ze klutni czy rozmow typu ktora wspolnota jest lepsza wogole nie powinno byc ,nie ma wspolnoty najlepszej ....wiem moze to klutnia nie byla ale jednak jakies nieporozumienie i to nie mile...Pan Jesus nie chce tego.....dla mnie formacja w MRRN jest bardzo dobra i ciesze sie ze moge byc w tej wspolnocie Very Happy